piątek, 7 marca 2014

Cecelia Ahern "P.S. Kocham Cię"

Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 456

Bezpretensjonalna, lekka i pełna humoru powieść obyczajowa na temat ważny i poważny. Jak znów pokochać życie, gdy w wieku trzydziestu lat traci się najlepszego męża i przyjaciela? Przed takim problemem staje Holly, młoda wdowa. Pomaga jej... zmarły mąż Gerry, który zostawił jej plik listów do otwierania co miesiąc przez rok, aby wypełnić pustkę i sprawić, by Holly znów mogła być szczęśliwa. Z niekonwencjonalnego, optymistycznego ?love story?, napisanego przez dwudziestojednoletnią córkę premiera Irlandii, powstał już film z Hilary Swank i Gerardem Butlerem ? premiera w styczniu.
~ Lubimyczytać.pl

Przygarnęłam ją, żeby się odstresować. Wydawała mi się lekką lekturą na kilka popołudni i w jakimś stopniu taka była. 
Miłość to niewątpliwie piękne uczucie, tym bardziej kiedy jest odwzajemnione. Jednak Holly i Gerry'emu nie było dane zbyt długo nim się cieszyć. Choroba i śmierć, temat tak poważny, przedstawiony w powieści - w sumie nie wiem, czemu wybrałam książkę o takiej tematyce, żeby się "odstresować" i zbytnio mi się to nie udało, ale wróćmy do powieści.

Jest to debiutancka powieść irlandzkiej pisarki Cecelii Ahern. Kanada, dom rodzinny niedaleko plaży.. całkiem zwyczajna sceneria, ale za to fabuła bardzo mi się podobała. Była niebanalna i widać, że przemyślana od początku do końca. 

Sama główna bohaterka, czyli Holly również bardzo mi się spodobała. Była to rozsądna trzydziestolatka, która miała wszystko czego potrzebowała, czyli Gerry'ego, a potem to straciła. Nie dziwię się, że aż tak się załamała. Troszkę się z nią utożsamiałam w niektórych momentach. Razem z nią z niecierpliwością czekałam na kolejne miesiące, żeby otworzyć listy i płakałam kiedy nadszedł czas na ostatni z nich.

Poza tym bardzo polubiłam rodzeństwo Holly, szczególnie Ciarę i Richarda. Każde z nich miało oryginalny charakter i razem główna bohaterką mogliśmy odkrywać w nich nowe, dotąd nieznane cechy. 
 A jej przyjaciółki .. cudowne, kochane, brak słów. Dobrze mieć przy sobie kogoś takiego, gdy los nie jest dla ciebie zbyt łaskawy.

Pozwólcie, że teraz odniosę się do moich odczuć w trakcie i po przeczytaniu książki. Nie tylko niesamowicie wzruszyłam się, ale również uświadomiłam sobie, że tkwię w miejscu i zazdroszczę przyjaciołom, którzy ruszyli dalej (tak jak przyjaciółki Holly), bo ja nie potrafię. Bardzo mnie to zasmuciło, ale dało trochę motywacji, żeby się rozwijać, żeby nie marnować życia na ciągłe wracanie do tego co mnie spotkało. To już koniec moich wywodów, więcej ich nie będzie, możecie być spokojni :)

Podsumowując powiem, że powieść bardzo mi się podobała. Nie była może lekką lekturką na jedno popołudnie, jak się spodziewałam, ale miała w sobie to coś. Trochę boje się, że film może mnie zawieść, więc nie zbyt mam ochotę się za niego zabrać. Nie wiem, co jeszcze mogę tu napisać, tak dziwne emocje wzbudziła we mnie powieść, może to, że gorąco ja polecam.



7 komentarzy:

  1. Oglądałam film i spodobał mi się, choć jakoś nie zachęcił do książki, jakoś nie miałam ochoty na czytanie tego typu historii, ale już druga pozytywna recenzja, którą czytam, więc może się nad nią jeszcze zastanowię:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam :) i niemal całą przepłakałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oglądałam film i czytałam książkę, różnice są zauważalne jednak obydwie wersje mi się podobały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jest to na pewno powieść wybitna, ale przyjemna - przynajmniej ja ją tak odbieram. Teraz zabieram się za najnowszą książkę autorki, trochę optymizmu przyda mi się w życiu. (:

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ta książkę - i płakałam i się śmiałam podczas czytania jej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wstyd się przyznać, ale kupiłam tę książkę ze 3 lata temu i nadal czeka nieprzeczytana na półce... Muszę to nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam czytałam, nawet mam w tej samej okładce :) Podobała mi sie, ale książka oczywiście duzo lepsza od filmu :)

    OdpowiedzUsuń

Proszę pozostaw jakiś komentarz, będzie mi bardzo miło :)
Chętnie się odwdzięczę ;3