
Zdecydowanie moja ulubiona. Zawiła, z wieloma wątkami, a jednym z nich jest miłość. Nieszczęśliwa miłość. Fatalnie ulokowane uczucie i chęć poświęcenia się dla niego.
Powieść jest bardzo obszerna, ale dzięki temu możemy zagłębić się w świat próżnej arystokracji i dorożek, których koła stukaja o kamienny bruk Krakowskiego Przedmieścia.
Piękne damy i eleganccy dżentelmeni, bale, przyjęcia - zdecydowanie mój klimat.
Polecam każdemu.
2. B. Schultz "Sklepy cynamonowe"
Cykl bardzo magicznych opowiadań.
Uwielbiam styl Schulza i mityzacje świata przedstawionego. Opowiadania czyta się z przyjemnością, jak baśnie. Każde z nich ma w sobie coś niezwykłego, coś co mnie przekonało.Niesamowicie pobudzają wyobrażnie, oddziałowywując na wszystkie zmysły. Dodam, że nie wiemc zemu koarzą mi się z Bożym Narodzeniem ;)

Jest po prostu piękna.
Klasyka, chyba każdy kto przeczyta to pokocha "Pana Tadeusza". Oprócz samego sposobu napisania książka opowiada ciekawą historię, która mi sie bardzo spodobała. Mam pozaznaczanych w niej parę cytatów, do których regularnie wracam ;)
A jakie są Wasze ulubione lektury? :)